Cannelloni ze szpinakiem w beszamelu

Szpinak zawsze kojarzył mi się z koszmarem szkolnych stołówek. Mimo tego, że już od jakiegoś czasu nie chodzę do szkoły - przekonałam się do niego całkiem niedawno. Nie żałuję :)

Cannelloni ze szpinakiem w beszamelu

• opakowanie mrożonych liści szpinaku
• opakowanie makaronu cannelloni
• 200 ml śmietanki 30%
• 4 łyżki mąki
• 4 łyżki masła
• szklanka mleka
• 30 dag sera żółtego
• 1 jajko
• 1 żółtko
•  2 ząbki czosnku
• 1 cebula
• oliwa z oliwek
• sól i pieprz
• gałka muszkatołowa

Mrożony szpinak wkładamy do garnka i zalewamy szklanką wody. Rozmrażamy na wolnym ogniu. Na oliwie z oliwek podsmażamy pokrojoną w kosteczkę cebulę i czosnek. Gdy się już zarumienią - wrzucamy do szpinaku i dusimy ok 10 min.

Śmietankę mieszamy z jajkiem i wlewamy do szpinaku, całość mieszamy i dusimy aż odparują płyny.

Tak przygotowanym farszem nadziewamy surowe cannelloni. Układamy je w naczyniu żaroodpornym posmarowanym wcześniej masłem. 

Cannelloni ze szpinakiem w beszamelu

Sos beszamelowy:

Na patelni rozpuszczamy 4 łyżki masła, zdejmujemy z ognia i dosypujemy 4 łyżki mąki. Mieszamy aż powstanie gładka masa. Następnie dolewamy szklankę mleka, z powrotem wstawiamy na palnik i podgrzewamy do uzyskania jednolitej gęstej masy - ciągle mieszając. Dodajemy żółtko i połowę startego żółtego sera.

Cannelloni zalewamy beszamelem a wierzch posypujemy pozostałym startym serem żółtym.

Cannelloni ze szpinakiem w beszamelu

Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 170 stopni ok 30-40 min. Potem piekarnik wyłączamy i pozostawiamy danie w piekarniku jeszcze na ok. 15 min.

Cannelloni ze szpinakiem w beszamelu

Smacznego!