Kurczak po wietnamsku
2011/12/18
Zbliżony do tego, który możemy dostać w chińskich knajpkach. Sekretem przepisu jest mięso - tylko podudzia z kurczaka pozwolą nam uzyskać odpowiedni smak i aromat.
Podudzia oddzielamy od kości, odcinamy błonki i kroimy w grubszą kostkę. Dodajemy do niego ostrą i słodką paprykę, curry i łyżkę oliwy z oliwek. Kurczaka dokładnie obtaczamy w przyprawach.
Na patelni z odrobiną oliwy z oliwek rozpuszczamy cukier. Gdy powstanie karmel wrzucamy kurczaka ciągle mieszając i dusimy do momentu, aż cały pokryje się karmelem. Możemy trochę podlać oliwą.
Następnie zalewamy kurczaka sosem sojowym i dodajemy posiekany drobno czosnek i posiekaną papryczkę peperoni.
Gdy sos się zredukuje dodajemy pokrojoną w piórka cebulę. Dusimy do momentu, aż cebulka się zeszkli.
Podajemy z ryżem.
Smacznego!
Kurczak po wietnamsku |
- 6 podudzi z kurczaka
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- 3 łyżki cukru
- 1 papryczka peperoni
- 50 ml sosu sojowego ciemnego
- 1 łyżeczka ostrej papryki
- 1 łyżka słodka papryka
- 1 łyżka curry
- ryż
- oliwa z oliwek
Podudzia oddzielamy od kości, odcinamy błonki i kroimy w grubszą kostkę. Dodajemy do niego ostrą i słodką paprykę, curry i łyżkę oliwy z oliwek. Kurczaka dokładnie obtaczamy w przyprawach.
Na patelni z odrobiną oliwy z oliwek rozpuszczamy cukier. Gdy powstanie karmel wrzucamy kurczaka ciągle mieszając i dusimy do momentu, aż cały pokryje się karmelem. Możemy trochę podlać oliwą.
Następnie zalewamy kurczaka sosem sojowym i dodajemy posiekany drobno czosnek i posiekaną papryczkę peperoni.
Gdy sos się zredukuje dodajemy pokrojoną w piórka cebulę. Dusimy do momentu, aż cebulka się zeszkli.
Kurczak po wietnamsku |
Podajemy z ryżem.
Smacznego!
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Wlasnie go robilam wyszedl rewelacyjny! Co prawda nie dodawalam czosnu bo maz nie lubi ani tej papryczki ale smak i tak byl niesamowity. Teraz juz na pewno nie musze chodzic na to danie do Mekongu skoro mam je w domu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa tylko zamiast oliwy do karmelu dałam wody, bo gdy chciałam rozpuścić cukier w oliwie -to nie chciał się zrobić karmel, zlałam oliwę -dodałam wodę na patelnię i wtedy powstał karmel, a tak przepisu się trzymałam jak napisałaś i kurczak był super. Dziś nawet mój mąż zjadł ze smakiem choć jest wybredny ;)
OdpowiedzUsuńPrzepis super! Kurczak palce lizać. Wczoraj zrobiłem teraz to danie będzie hitem na mojej kuchni.
OdpowiedzUsuńMam pytanie a moze być filet z kurczaka???
OdpowiedzUsuńFilet ma zupełnie inny smak i konsystencję mięsa niż podudzia, filet jest suchy a podudzia to wilgotne mięso. Szczerze mówiąc odradzam :)
OdpowiedzUsuńDzieki za szybką odpowiedz!!!! nie wiem jak dam rade z tym oddzielaniem :) nigdy tego nie robilam :)
OdpowiedzUsuńwystarczy ostry nóż :) przetnij mięso kurczaka wzdłuż kości a potem resztę odetnij, lub oderwij od kości, trochę się trzeba nagimnastykować, ale nie ma dramatu :) Na prawdę warto!
OdpowiedzUsuńKOCHAM SENTYMENTALNĄ KUCHNIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń<3
UsuńZrobilam dzisiaj POEZJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że smakowało :)
UsuńJadłam dwa razy, raz zrobione przez mamę, raz robiłam sama i za każdym razem świetne!
OdpowiedzUsuńRównież miałam problem z roztopieniem cukru w oliwie więc zrobiłam w końcu na wodzie ale i tato i mega wybredna siostra i narzeczony byli zachwyceni daniem z tego przepisu :)
Dosłownie jak z lokalu, a lepsze bo wiadomo co jest w środku:)
polecam ;)